Niemcy nie chcą płacić
Rząd Merkel zamierza zmniejszyć atrakcyjność Niemiec nie tylko dla uchodźców, ale i przybyszów z krajów Unii.
Świadczenia społeczne dla zamieszkałych w Niemczech obywateli państw UE będą dostępne dopiero po pięciu latach spędzonych w tym kraju, niezależnie od tego, czy się pracowało czy nie. Tak stanowi projekt odpowiedniej ustawy, którą w środę zaakceptował wstępnie niemiecki rząd. – Nikt nie może sobie po prostu wybrać miejsca w UE, gdzie będą mu wypłacane świadczenia socjalne – tłumaczyła Andrea Nahles (SPD), minister pracy.
– Mamy swobodę przemieszczania się w ramach UE, ale nie ma swobody wyboru systemów świadczeń społecznych – twierdzi Gerd Landsberg, przewodniczący związku niemieckich miast i gmin, z których budżetów wypłacane są zasiłki socjalne. Obecnie, w zależności od indywidualnych uwarunkowań, jest to ok. 400 euro miesięcznie plus bezpłatne mieszkanie.
Pieniądze za samo istnienie
Na takie przyjęcie w Niemczech mogli liczyć imigranci zarobkowi z krajów UE, a więc...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta