Deweloperzy też chcieliby budować tanie mieszkania
NIERUCHOMOŚCI | 67 hektarów ziemi przekazali do programu Mieszkanie+ samorządowcy z kilkunastu miast. Wczoraj podpisali umowy z BGK w sprawie budowy tanich bloków. Firmy prywatne uważają, że państwowy inwestor będzie uprzywilejowany.
gRAŻYNA bŁASZCZAK
Dzięki umowom ma powstać ponad 6 tys. mieszkań w ramach Narodowego Programu Mieszkaniowego. BGK Nieruchomości – spółka odpowiedzialna za pilotaż Mieszkania+ – zapewnia, że inwestycje odbędą się na zasadach rynkowych, bez angażowania pieniędzy podatników.
Gdzie i za ile?
Na razie wytypowane do zabudowy zostały tereny w Białej Podlaskiej, Chorzowie, Dębicy, Gliwicach, Katowicach, Kobyłce, Nowej Dębie, Pelplinie, Poznaniu, Radomiu, Skawinie, Stalowej Woli, Starogardzie Gdańskim, Trzebini, Tychach, Wałbrzychu i Wrześni.
– To działki o łącznej powierzchni ponad 67 ha, na których powstaną dostępne cenowo mieszkania na wynajem z opcją dojścia do własności. Ich budowa ma za zadanie poprawić sytuację młodych polskich rodzin, dla których uzyskanie lokum o odpowiednim standardzie będzie stanowiło podstawę do podjęcia decyzji o posiadaniu większej liczby dzieci – przekonuje Włodzimierz Stasiak, wiceprezes BGK Nieruchomości SA.
Ile mają kosztować państwowe lokale? Ceny 1 mkw. mają wynosić 2,5–5 tys. zł,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta