Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W radzie nadzorczej tytuł to za mało

13 października 2016 | Prawo | Katarzyna Bilewska

Nie każda spółka, w której akcje ma Skarb Państwa, podlega przepisom określającym wymogi konieczne do zasiadania w radach nadzorczych. Nie oznacza to jednak dowolności w doborze jej członków – przekonuje prawniczka.

Obecnie trwa dyskusja na temat kwalifikacji, jakie powinny posiadać osoby zasiadające w radach nadzorczych spółek, w których wiodącym akcjonariuszem jest Skarb Państwa. Przywoływane są przepisy Rozporządzenia Rady Ministrów z 7 września 2004 r. w sprawie szkoleń i egzaminów dla kandydatów na członków rad nadzorczych spółek, w których Skarb Państwa jest jedynym akcjonariuszem (Dz.U. nr 198, poz. 2038, „Rozporządzenie") wprowadzone na podstawie Ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji z 30 sierpnia 1996 r. (tj. Dz.U. z 2016 r., poz. 1174; „Ustawa"). Przepisy te mają zastosowanie jedynie w określonych sytuacjach i nie dotyczą wszystkich spółek, w których akcjonariuszem – nawet wiodącym – jest Skarb Państwa.

Profesjonalny nadzór

Ustawa i Rozporządzenie stanowią, że kandydat na członka rady nadzorczej powinien ukończyć studia wyższe i zdać stosowny egzamin (chyba że posiada stopień naukowy doktora habilitowanego nauk prawnych lub ekonomicznych, jest radcą prawnym, adwokatem lub biegłym rewidentem) (art. 12 ust. 1 ustawy, § 3, 5 Rozporządzenia)....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10573

Wydanie: 10573

Spis treści
Zamów abonament