Różne wcielenia rad nadzorczych
W dyskusji na temat składu idealnej rady najwięcej emocji budzi kwestia różnorodności jej członków.
Andrzej PałasZ
W środę odbyła się debata zorganizowana przez firmę Deloitte i redakcję „Rzeczpospolitej". W oparciu o wyniki badań Deloitte rozgorzała dyskusja na temat kompetencji oraz idealnej kompozycji rady nadzorczej.
Odpowiedzialność
Krzysztof Stupnicki, członek rady nadzorczej Best TFI, powiedział, że główną rolą rady nadzorczej jest kształtowanie takich relacji z zarządem, które pozwolą na budowanie coraz większej wartości spółki dla akcjonariuszy. Jego zdaniem głównym problemem rad w Polsce jest brak efektywnego nadzoru. – Rady często nie wspierają zarządu, ich członkowie nie mają odpowiedniego wykształcenia oraz są nisko wynagradzani – podsumował Stupnicki. Zaznaczył, że idealna rada nadzorcza powinna sprawować nadzór oraz wspierać zarząd w tych obszarach, w których nie ma on odpowiednich kompetencji. – Idealny członek rady musi mieć doświadczenie w zarządzaniu ludźmi i umiejętność podejmowania decyzji...
Archiwum to wszystkie treści publikowane w "Rzeczpospolitej" od 1993 roku.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta