Sztyblety jak nowe, nawet z obrazkami
Młodzi, kreatywni rzemieślnicy podbijają rynek. Tacy, jak Marta Zastawna i jej firma Wosh Wosh, która kusi klientów artystyczną renowacją butów.
magda dubrawska
Zastawna zakładając biznes miała zaledwie 24 lata i żadnego doświadczenia w biznesie. – Wcześniej przez pięć lat pracowałam w agencji reklamowej. Zrezygnowałam z pracy nie dlatego, że jej nie lubiłam. Zrobiłam to, bo poczułam wiatr w żaglach – opowiada założycielka WoshWosh.
Firma powstała zaledwie dwa lata temu. Nie jest typowym zakładem szewskim, to raczej pracownia arystyczna. Tutaj nie tylko czyści się i odnawia zniszczone, nadszarpnięte zębem czasu obuwie. Dziewczyny z Wosha na życzenie klienta są w stanie nadać im nowy zupełnie inny rys. Zajmują się nie tylko renowacją i naprawą, ale też niestandardowym malowaniem butów – tworzą kolaże, grafiki, nanoszą ilustracje z kreskówek.
Panuje przekonanie, że najtrudniejszy czas dla początkującego biznesu to pierwsze pół roku. Martyna Zastawna ambitnie założyła sobie, że jej firma będzie się rozkręcała tylko trzy miesiące. Dzięki temu zwróciłoby się jej 15 tys. zł, które zainwestowała w swoją pierwszą działalność. Jednak WoshWosh przerósł jej oczekiwania. W pierwszym tygodniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta