Jak hartowało się żelazo
Od pół wieku do stóp Łysej Góry przyjeżdżają tysiące ludzi, by oglądać wytop żelaza metodą sprzed 4 tys. lat. Rozbicie pieca dymarskiego zawsze robi wrażenie.
Od 11 do 13 sierpnia już po raz 51. odbyły się Dymarki Świętokrzyskie w Nowej Słupi. To jedna z najstarszych tego typu cyklicznych imprez plenerowych w Polsce. Łączy w sobie rekonstrukcję starożytnej metalurgii z archeologią i propagowaniem dziedzictwa związanego z funkcjonowaniem w Górach Świętokrzyskich jednego z największych centrów przemysłowych epoki żelaza.
To, co dziś ludzie oglądają podczas Dymarek, ich przodkowie robili już 4 tys. lat temu. Niezwykłe jest już to, że potrafimy odtworzyć proces starożytnego wytopu, oczyszczania i wyrobu narzędzi i broni z tak odległych czasów.
Choć ostatnio między organizatorami (samorządem a stowarzyszeniem rekonstrukcyjnym posiadającym prawo do marki Dymarki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta