Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Budujemy wciąż od nowa

28 sierpnia 2017 | Sport | Piotr Żelazny
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Rzeczpospolita

Drugi trener piłkarzy Legii o błędach przeszłości i niezmiennym celu - mistrzostwie Polski.

Rz: Smutek, złość czy wstyd?

Aleksandar Vuković: Nie jest mi wstyd. Jestem smutny i wściekły, ale w Polsce słowa „wstyd", „hańba" czy „kompromitacja" są strasznie nadużywane. Rozumiem, że to się fajnie sprzedaje, ale potrafię powiedzieć, kiedy w sporcie trzeba się wstydzić. Dla nas brak awansu do europejskich pucharów jest bardzo bolesną porażką sportową. Można się tłumaczyć i próbować usprawiedliwiać, chociaż bardzo tego nie lubię. Wielu uznało po porażce w pucharach, że nie będzie już następnego dnia, że świat się skończył. Otóż, wiem, że będą kolejne dni i będą kolejne cele do osiągnięcia.

Trzeba jednak spojrzeć wstecz na to, co się wydarzyło. Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów powtarzaliście, że Liga Europy, czyli plan minimum, stał się planem maksimum.

Dlatego przyznaję, że to bolesna porażka. Wiele osób zachowuje się tak, jakby ona ich jeszcze bardziej dotknęła niż nas, a wiadomo, że tak nie jest. Zdajemy sobie sprawę, że po tym, czego Jacek Magiera dokonał od momentu, gdy przejął Legię, oczekiwania są ogromne. Ale nie zachowujmy się tak, jakbyśmy wciąż byli w takiej sytuacji jak w grudniu zeszłego roku. Niestety, od końca roku widać było, że prawdopodobieństwo takiego scenariusza, jaki się dokonał teraz, rośnie.

Od grudnia?

Wtedy znaleźliśmy się w pozycji, o jakiej dziś każdy klub w Polsce...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10837

Wydanie: 10837

Spis treści
Zamów abonament