Słony rachunek za spór z Francją

źródło: PAP

Emmanuel Macron przekonał premiera Bułgarii Rumena Radewa do zmiany dyrektywy UE.

Po ostrej wymianie zdań między Macronem i Szydło Polska chce odzyskać wpływ na negocjacje w Brukseli.

jędrzej bielecki

W piątek wieczorem wiceminister Marek Magierowski wezwał w trybie pilnym do MSZ chargé d'affaires Francji Sylvaina Guiaugué. Miał mu przekazać oburzenie polskich władz z powodu deklaracji kilka godzin wcześniej francuskiego prezydenta pod adresem naszego kraju.

Ale jak dowiaduje się „Rz", spotkanie przebiegało we „wstrzemięźliwej, wręcz dobrej atmosferze", zaś deklaracja polskich dyplomatów „była proporcjonalna do skali konfliktu". Przed spotkaniem nie zostały powiadomione media. W Paryżu uznaje się to wszystko za sygnał, że nasz kraj chce utrzymać kanały komunikacji z Francuzami, możliwość dialogu. Szuka sposobów na wyjście z izolacji.

Głosowanie przesądzone

Bo też stawka dla naszego kraju jest bardzo duża. Żaden kraj Unii nie wysyła tylu pracowników delegowanych co Polska, najwięcej do Niemiec i potem Francji. Jednak w trakcie objazdu Europy Środkowej, w którym zabrakło Polski i Węgier, Emmanuel Macron zdobył poparcie Czech, Słowacji i Bułgarii dla zmiany...