Drogo, ale nie ekskluzywnie
Kiedy spaceruje się warszawskim Nowym Światem, nie odnosi się raczej wrażenia, że to najdroższa pod względem czynszów ulica handlowa w Polsce.
Jest tu nawet popularny sklep dyskontowy, a przede wszystkim mnóstwo lokali gastronomicznych. To coś zupełnie innego niż chociażby Passeig de Gràcia w Barcelonie, zagłębie sklepów ultraluksusowych marek.
Nowy Świat nie jest enklawą sklepów dostępnych nielicznym, dominuje tu gastronomia, dzięki czemu ulica jest miejscem spotkań zarówno warszawiaków, jak i zagranicznych gości.
Posiadanie lokalu na wynajem w najdroższej części miasta nie oznacza automatycznie, że można zarabiać krocie z czynszu. Niezbędne jest wyczucie. Wciąż pamiętam awanturę o kultowy lokal Cafe Bajka. Właściciel kamienicy podniósł czynsz do poziomu, któremu działająca od ponad pół wieku przy Nowym Świecie kawiarnia nie mogła sprostać. Jednak okazało się, że otwarty w tym miejscu cocktail bar nie zyskał sympatyków i nie zarabiał – właściciel kamienicy szybko ściągnął więc Bajkę z powrotem.