Unia pieniędzmi broni się przed imigrantami
Obecna fala imigracji do Europy utknęła w Libii. UE chce ją tam zatrzymać za pomocą specjalnych funduszy.
Wydaje się, że po szturmie uchodźców i imigrantów w ciągu ostatnich dwóch lat na Europę sytuacja została opanowana. Drzwi dla nowych zostały zamknięte. Nie przybywają zamkniętym szczelnie już od ubiegłorocznego porozumienia UE–Turcja tzw. szlakiem bałkańskim, przez Grecję. Zmalała też w ostatnich miesiącach liczba imigrantów docierających do Włoch z wybrzeży Libii.
Pomogły pieniądze z Rzymu i Brukseli dla libijskich władz i wojennych watażków, którzy zadbali o to, aby łodzie wypełnione uchodźcami nie odpływały z libijskich plaż. Działa tam taki sam mechanizm jak w wypadku Turcji. Tylko nikt nie wie, jak długo.
Nowych imigrantów jest coraz mniej. Ale ich los pogarsza się, w miarę jak domykają się drzwi do Europy. W okolicach Trypolisu odbywają się regularnie targi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta