Największe kłamstwa bankowe
Wprowadzenie w błąd co do kosztów czynności bankowej należy traktować jako jeden z najwyższych przejawów nieuczciwości wymierzonej przeciwko klientom.
W 2018 roku przypada 10-lecie wybuchu globalnego kryzysu finansowego. Kryzysu, który polscy konsumenci i przedsiębiorcy odczuli w sposób dotkliwy i odczuwają do dziś. Był to pierwszy kryzys od momentu wstąpienia do Wspólnoty Europejskiej, czyli od momentu, kiedy nastąpił dość swobodny dostęp do operacji na rynku międzybankowym.
Eldorado 2007–2008
Polskie banki ten dostęp wykorzystały po mistrzowsku, lata 2007–2008 to było istne Eldorado w tej branży, jeżeli chodzi o zyski. Obecnie można stwierdzić, że w znacznej części zyski te zostały wypracowane nieuczciwie, za pomocą wprowadzania klientów w błąd i zatajenia informacji co do rzeczywistych kosztów usługi oraz w oparciu o księgowanie zdarzeń gospodarczych, które nie miały miejsca. Dzięki mechanizmom inżynierii finansowej i dostępowi do rynku międzybankowego banki generowały wynagrodzenie tam, gdzie zgodnie z treścią umowy wynagrodzenia miało nie być, a klienci już na starcie umowy ponosili koszty (straty), o których nie mieli pojęcia.
Przykładem zarabiania przez banki na takich „darmowych" czy „bezkosztowych" produktach były m.in. opcje walutowe, transakcje cirs oraz kredyty tzw. walutowe. Większość tych umów nie przewidywała żadnego wynagrodzenia na rzecz banku za samo zawarcie umowy, a paradoksalnie na zawarciu takiej umowy banki czerpały największe marże –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta