Euforia inwestorów jest nieuzasadniona
Deweloperzy nadużywają nazwy condohotel. Większość tak określanych inwestycji to po prostu mieszkania na wynajmem - mówi Jan Wróblewski, współwłaściciel holdingu Zdrojowa Invest & Hotels.
Rz: Na rynku hotelowym mamy prawdziwą hossę. Nowe obiekty powstają w całej Polsce. Długo potrwa złota era tego rynku?
Jan Wróblewski, Zdrojowa Invest & Hotels: Cykl budowy hotelu to cztery, pięć lat. Obiekty, które są teraz budowane bądź planowane, zostaną otwarte w zupełnie innych realiach ekonomicznych.
Deweloperzy przesuwają kapitał na budowę hoteli, ponieważ rynek biurowy nosi znamiona przeinwestowania, a stawki za wynajem są mniej atrakcyjne.
Nie każdy deweloper ma jednak wystarczające doświadczenie w branży turystycznej. Te same wskaźniki koniunkturalne mogą być inaczej interpretowane przez dewelopera, a inaczej przez hotelarza. Turystyka w Polsce rozwija się bardzo dynamicznie, ale wzrost liczby udzielonych noclegów w ubiegłym roku był mniejszy. Mamy też najniższe w regionie stawki za noclegi.
Inwestorzy powinni być bardziej ostrożni?
Społeczeństwo się bogaci, zmienia nawyki spędzania wolnego czasu. Euforia inwestorów jest jednak nieuzasadniona. Tysiące nowych pokoi mogą wpłynąć na stawki wynajmu, szczególnie w dużych miastach lub...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta