Secesyjny komfort pod mansardowym dachem
Łódź w XIX wieku rozwijała się w iście amerykańskim tempie. Nędzna dawniej osada w ciągu kilku dekad zmieniła się w drugie po Warszawie największe miasto Polski.
Osadnicy z Królestwa Polskiego, Saksonii, Bawarii, Śląska i Czech stworzyli tutaj kapitalistyczną stolicę przemysłu. „Nie mamy w całym kraju miasta, które by tyle co Łódź zawdzięczało przemysłowi, miasta, które by przez przemysł z zupełnej nicości podniosło się na ten stopień zamożności i rozwoju. W ciągu pół wieku o 100 razy powiększyła się ludność Łodzi. Takie rezultaty zaledwie by dziś Ameryka przedstawić zdołała" – pisał historyk Oskar Flatt, autor pierwszej monografii Łodzi (1853).
Budowa kamienicy przy ulicy Sienkiewicza 53, która stanęła w 1910 roku, była związana z ogromnym popytem na komfortowe mieszkania w śródmieściu Łodzi. Budynek powstał na zlecenie Franciszka Richtera, stąd utarła się nazwa Dom Richtera, chociaż niedługo później czynszówkę przejął inny prywatny właściciel, Alwin August Seiler. Pierwsze XIX-wieczne projekty zakładały, że budynek będzie miał tylko dwa piętra, pierwotny projekt z 1898 roku przechowywany jest dziś w Archiwum Państwowym w Łodzi. Z czasem plany stały się bardziej ambitne: dodano jeszcze jedną kondygnację.
Budynek przebudowano według planów Abrama Totenberga, łódzkiego architekta, twórcy m.in. kamienicy przy ul. Kościuszki 53, której artysta nadał styl neoklasycystyczny z elementami art déco. Ostatnie piętro Domu Richtera zostało ukryte pod dachem mansardowym. Takie rozwiązanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta