Zagadka Całunu Turyńskiego
Chyba żaden inny artefakt nie wzbudza tylu kontrowersji i dyskusji co Całun Turyński. Żaden też nie został tak dokładnie przebadany przez największe autorytety świata nauki.
Od 1978 r., kiedy po raz pierwszy przeprowadzono gruntowne analizy tego płótna w ramach programu STURP, powstał nawet osobny dział nauki o nazwie syndologia, obejmujący setki obszernych elaboratów z wielu dyscyplin naukowych – od anatomopatologii po archeologię biblijną.
W 2010 r. miałem okazję przyjrzeć się Całunowi Turyńskiemu z niewielkiej odległości. Z bliska tkanina przypomina silnie zżółkłe od starości i nadpalone w wielu miejscach płótno żaglowe. Dopiero po oddaleniu się od płótna na kilka metrów można dostrzec wyraźny wizerunek brodatego mężczyzny w pozycji leżącej.
Raport naukowców wchodzących w skład STURP i wiele późniejszych badań potwierdzają w sposób bezdyskusyjny, że na tkaninie nie ma śladu barwników czy farb. Także liczne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta