Dokręcanie śruby w Hucie Stalowa Wola
przemysł | Związkowcy „S" w HSW grozili protestem, bo ich zdaniem zmiany w zarządzaniu hutą naruszały godność pracowniczą. Jednak strajku nie będzie. zbigniew lentowicz
– Dyscyplinować pracowników można różnymi metodami, zarząd – naszym zdaniem – nadużywał kar i nagan. Straszył zwolnieniami najstarszych, oddanych firmie fachowców – mówi Henryk Szostak, przewodniczący Solidarności w Hucie. Przyznaje, że emocje opadły, kiedy w zeszłym tygodniu prezes Bernard Cichocki usiadł do rozmowy ze związkowcami.
– Uznaliśmy, że w sporze związki–zarząd przegięcia były po obu stronach – przyznaje Szostak.
– Powodów do strajku w hucie nie dostrzegam, a musimy poprawiać efektywność w firmie i pilnować terminów dostaw. Nie mamy innego wyjścia – tłumaczy prezes Huty Stalowa Wola. Zapowiada, że będzie konsekwentnie wprowadzał zaplanowane zmiany w systemie zarządzania spółką, aby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta