Plany na długie lata
Wojciech Nagel Kluczowy jest poziom uczestnictwa w PPK w fazie stabilizacji planów. Zakładany modelowo pułap 75 proc. uważam za pułap marzeń, ale już 50 proc. jest realne – mówi prezes rady nadzorczej GPW.
Rz: Do projektu ustawy o pracowniczych planach kapitałowych zgłoszono wiele uwag. Jakie pana zdaniem są mocne, a jakie słabe strony tego projektu?
Kluczowym atutem projektu jest to, że jego założenia zapewniają wysoką powszechność wejścia do programu PPK. To co było słabością dotychczasowych form dobrowolnego oszczędzania na emeryturę, tutaj zostało wyeliminowane. Pracownicze programy emerytalne (PPE) zgromadziły przez ponad 18 lat niespełna 400 tys. zatrudnionych, czyli około 2,5 proc. osób czynnych zawodowo. Ponadto PPK dają szanse na wzrost krajowych oszczędności o 1 proc. brutto PKB rocznie i stanowić będą przykład solidaryzmu partycypacyjnego u pracodawcy. Projekt odwołuje się do sprawdzonych rozwiązań zagranicznych, w szczególności brytyjskich i holenderskich. W Wielkiej Brytanii w 2012 r. została wprowadzona tzw. opcja domyślna, która polega na tym, że pracownicy są wprowadzani automatycznie do programów, a potem sami decydują, czy chcą zostać w nich czy też nie.
Wielka Brytania długo przygotowywała się do programu, prace nad ustawą trwały kilka lat. U nas odbywa się to ekspresowo.
Proces wdrażania emerytalnych programów wielofilarowych w Wielkiej Brytanii trwał już od lat 70. XX wieku. Pamiętajmy, że okres przygotowania tam reformy pomiędzy 2008 a 2012 r. był spowodowany kryzysem finansowym. Przecena aktywów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta