Taka zmiana na pewno zatrzęsie rynkiem
O pomyśle likwidacji rachunków powierniczych bez zabezpieczenia, czy w rok powstanie 100 tys. mieszkań oraz czy deweloperzy wezmą udział w rządowym programie Mieszkanie+, mówi szef Polskiego Związku Firm Deweloperskich w wywiadzie z Renatą Krupą-Dąbrowską.
Rz: Deweloperzy ostro krytykują propozycję likwidacji otwartych rachunków powierniczych bez zabezpieczenia. Dlaczego?
Grzegorz Kiełpsz: Zmiana będzie miała negatywne skutki dla firm deweloperskich oraz dla kupujących mieszkania.
Sześć lat temu wchodziła w życie ustawa deweloperska, wprowadzająca obowiązkowe rachunki powiernicze. Wtedy deweloperzy też protestowali.
To prawda. Wprowadzenie obowiązkowych rachunków powierniczych było bardzo dużą zmianą dla rynku mieszkaniowego. I jak przed każdą zmianą były obawy. Nie podobało się nam i to, jak w pośpiechu wprowadzano w życie tę ustawę, tuż przed wyborami do parlamentu. Odnosiliśmy wrażenie, że jest ona elementem kampanii wyborczej. Teraz to niestety norma. Ale przez te sześć lat funkcjonowania ustawy nauczyliśmy się stosować ją w praktyce. Choć nadal zawiera kuriozalne rozwiązania, jak odpowiedzialność karna za podanie nieprawdziwych informacji w prospekcie informacyjnym.
Może więc mamy powtórkę z historii? Otwarte rachunki powiernicze bez zabezpieczenia zostaną zlikwidowane, a deweloperzy z czasem zaakceptują zmianę.
Likwidacja tych rachunków będzie zagrożeniem dla rynku. Dziś 90 proc. firm buduje, wykorzystując je. Jak zostaną one zlikwidowane, duże firmy jakoś sobie poradzą, gorzej z małymi deweloperami. A to oni obecnie budują większość mieszkań...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta