Złota godzina do pracowni
Leczenie | Polska wysunęła się na pozycję lidera w dostępie pacjentów do interwencyjnego leczenia zawałów.
W 2017 r. w Polsce działało 161 pracowni hemodynamicznych pełniących całodobowy dyżur dla pacjentów z ostrymi zespołami wieńcowymi. To sprawia, że jedna pracownia przypada na 239 tys. mieszkańców. Ich równomierne rozmieszczenie na mapie Polski sprawia, że wszyscy chorzy z zawałem są w stanie dotrzeć do pracowni w ciągu tzw. złotej godziny od wystąpienia objawów. Kardiolodzy podkreślają, że ważne jest, by tacy chorzy byli transportowanie do pracowni bezpośrednio z miejsca rozpoznania zawału, a nie za pośrednictwem szpitalnych oddziałów ratunkowych w szpitalach, bez możliwości diagnostyki inwazyjnej.
Tak gęsta sieć pracowni powstała m.in. dzięki zaangażowaniu prywatnych inwestorów. Kiedy rozwiązania legislacyjne pozwoliły na kontraktowanie świadczeń zdrowotnych z zakresu kardiologii interwencyjnej w podmiotach prywatnych, w Polsce zaczęły powstawać pracownie hemodynamiczne. Koszty nowoczesnych, bardzo drogich pracowni przekraczały możliwości zarówno publicznego płatnika, jak i samorządów. Świadomi tego inwestorzy budowali je w miejscach na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta