W dużych miastach stawki najmu są za niskie
Marek Wójcik | Nie da się szybko budować z powodów formalnoprawnych – przekonuje pełnomocnik zarządu Związku Miast Polskich ds. legislacyjnych.
ZR: Dlaczego program Mieszkanie+ rozwija się tak słabo?
Marek Wójcik: Program wymaga dłuższej perspektywy czasowej. Ten, kto myślał, że natychmiast się pojawią tanie mieszkania na wynajem, był w błędzie. Po pierwsze, nie da się szybko budować z powodów formalnoprawnych. Nieruchomości przeznaczone pod realizację Programu Mieszkanie+ miały pochodzić przede wszystkim z zasobów Skarbu Państwa, czyli np. PKP, Poczty Polskiej. Te tereny nie zawsze da się od razu przeznaczyć pod budownictwo mieszkaniowe, chociażby z powodu problemów dotyczących prawa własności.
Dla przykładu, przy okazji przekazywania dworców kolejowych samorządom w wielu przypadkach okazywało się, że obiekty te, de facto... stoją na gminnych gruntach. Przykład drugi: nieruchomości kolejowe stanowiły tzw. obszar zamknięty, nieobjęty planem zagospodarowania przestrzennego, a samorządowcy z dużą ostrożnością podchodzili do zagospodarowywania terenów przyległych do nieruchomości zajętych pod infrastrukturę kolejową. Choćby dlatego, że kolej umieszczała wzdłuż torów sieci przesyłowe. Planowanie budownictwa mieszkaniowego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta