Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Piesi chcą czuć się bezpiecznie

17 grudnia 2018 | Życie Regionów | Agata Łukaszewicz
≥Dla kogo właściwie są chodniki? – pytają nie tylko warszawiacy
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
≥Dla kogo właściwie są chodniki? – pytają nie tylko warszawiacy

Przepisy | Spora część mieszkańców miast jest 
za wprowadzeniem zakazu parkowania na chodnikach. Zdaniem drogowców kierunek jest słuszny, ale dziś 
nie można sobie na to pozwolić. Projekt zmiany prawa jest już w Sejmie.

 

Kierowców czekają zmiany. Projekt nowelizacji kodeksu drogowego przewidującej odholowywanie aut zaparkowanych na chodnikach trafił właśnie do sejmowej Komisji do spraw Petycji. Czeka na pierwsze czytanie. Autorami nowego przepisu są warszawskie stowarzyszenie Miasto Jest Nasze oraz tamtejsza koalicja Ruchy Miejskie.

Nowelizacja przewiduje usunięcie z prawa o ruchu drogowym przepisu pozwalającego na parkowanie samochodów na chodniku pod warunkiem zachowania dla pieszych 1,5-metrowego przejścia. „Przepis ten pojawił się w ustawie – Prawo o ruchu drogowym w lutym 1983 r. Dlatego autorzy petycji uważają go za komunistyczny wymysł. To było opresyjne prawo, które pozwalało łatwiej inwigilować i terroryzować obywateli" – napisali autorzy projektu.

Ich zdaniem piesi i kierowcy powinni mieć jasny sygnał, że chodniki są tylko do chodzenia.

Pionierzy z... Ukrainy

Autorzy zmian tłumaczą, że kierowcy nie zawsze zostawiają na chodnikach 1,5 m dla pieszych. Powołują się na przykład Ukrainy. Tam we wrześniu weszło w życie prawo, które całkowicie zakazuje parkowania na chodnikach. Samochód, który zostanie zaparkowany w takim miejscu, jest odholowywany. W związku z nowymi przepisami przebudowywane są ulice, przy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11233

Wydanie: 11233

Spis treści

Reklama

Zamów abonament