VAT-owscy oszuści korzystali z przepisów dla uczciwych firm
Skrócenie terminu na zwrot VAT to jedna z przyczyn rozszczelnienia systemu podatkowego. A zniesienie dodatkowej sankcji otworzyło szeroko drzwi przestępcom – mówi Elżbieta Chojna-Duch, prof. Uniwersytetu Warszawskiego.
Są różne szacunki co do wysokości luki VAT w Polsce, są też spory o to, kto za nią odpowiada. Ale jedno nie ulega wątpliwości: przez wiele lat przestępcy wyłudzający podatek hulali bezkarnie po naszym kraju. Dlaczego?
dr hab. Elżbieta Chojna-Duch, prof. Uniwersytetu Warszawskiego, była wiceminister finansów: Przyczyn było wiele. Najogólniej mówiąc, wyłudzenia spowodował sposób tworzenia, interpretowania i stosowania przepisów, prowadzący do rozszczelnienia systemu podatkowego. Przyczynił się do tego też nieskuteczny nadzór administracji skarbowej i niestety, zbyt łagodne wyroki sądowe.
Zacznijmy od tworzenia prawa. Może najpierw trochę teorii, jak powinien wyglądać proces legislacyjny?
Proces legislacyjny przede wszystkim musi być przejrzysty. Powinien być wyraźnie określony podział kompetencji, tak aby wiadomo było, jaką rolę odgrywają podmioty biorące udział w tworzeniu prawa. Szczególnie istotne jest to przy przepisach VAT-owskich – to najważniejszy podatek, na nim opierają się polskie finanse publiczne.
A jak było w praktyce?
Przez wiele lat panowała tu duża dowolność. Projekty, niezależnie od rządowych, były zgłaszane przez doradców, lobbystów, przedstawicieli biznesu. Te osoby pojawiały się na różnych etapach tworzenia prawa, a ich rola była niejasna....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta