Kłopoty firm zaszkodzą bankom
Ostatnie problemy ZM Kania, Ruchu czy Elektrobudowy mogą wcale nie być pojedynczymi przypadkami, ale wierzchołkiem góry lodowej. Możliwy jest wzrost kosztów ryzyka kredytowego firm, który uderzyłby w wyniki banków. Maciej Rudke
Mimo bardzo dobrej koniunktury gospodarczej nie brakuje firm mających kłopoty finansowe. Pośrednio, ale w wymierny sposób, odbija się to na bankach.
Lepiej już nie będzie
Obecnie w polskim sektorze bankowym kredyty z rozpoznaną przesłanką utraty wartości (NPL) są warte 75,3 mld zł, co stanowi 6,8 proc. portfela kredytów brutto udzielonych przez banki podmiotom reprezentującym sektor niefinansowy. Od początku 2018 r., gdy wprowadzono nowy standard rachunkowości IFRS 9 i wartość ta z tego powodu skokowo wzrosła (o 10 mld zł do prawie 80 mld zł), obserwowany był powolny jej spadek. Jednocześnie portfel rósł w ponad 6-proc. tempie, co pozwalało na spadek udziału NPL z 7,7 proc. na początku 2018 r. W większym stopniu zmniejszył się w segmencie przedsiębiorstw i wynosi obecnie 8,4 proc. W detalu też się poprawiał, jednak tu poziomy są niskie (6 proc.), m.in. za sprawą dobrze spłacanego i dużego portfela hipotek, więc tu poprawa była mniejsza.
Jednak jeśli w detalu można śmiało założyć, że dzięki kwitnącej gospodarce, rekordowo niskiemu bezrobociu, szybko rosnącym płacom i programom socjalnym, spłacalność pozostanie dobra, to pojawiają się sygnały...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta