Trump rozpoczyna trudną walkę o reelekcję
Prezydent zainicjował we wtorek w Orlando kampanię wyborczą, która ma mu zapewnić drugą kadencję. Ale o wiele większe szanse na zwycięstwo ma na razie demokrata Joe Biden. jędrzej bielecki
Złe wiadomości zaczęły napływać w marcu. Donald Trump najpierw nie chciał dać wiary kolejnym niekorzystnym sondażom, które zostały przeprowadzone na potrzeby jego sztabu wyborczego, potem zwolnił pracowników, którzy byli odpowiedzialni za ich przeprowadzenie. Jednak nawet przychylna republikanom telewizja Fox News podaje, że gdyby wybory odbyły się dziś, wygrałby je z ogromną przewagą (49 do 39 proc.) kandydat demokratów, były wiceprezydent za czasów Baracka Obamy.
– To jest oczywiście bardzo wczesny etap w procesie desygnowania nowego prezydenta, nie wiemy nawet, kto zostanie ostatecznie kandydatem demokratów. Ale Biden jest bardzo popularny, w szczególności z powodu pięknego życiorysu w służbie publicznej – mówi „Rzeczpospolitej" Leslie Vinjamuri, dyrektorka departamentu amerykańskiego w londyńskim Chatham House.
Chodzi nie tylko o dwie kadencje u boku Obamy, ale także trzy dekady spędzone w Senacie.
Trump wybrał Florydę na miejsce, gdzie rozpocznie kampanię wyborczą, bo bez tego stanu niezwykle trudno mu będzie uzyskać reelekcję. W pięciu z sześciu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta