Lepiej umieć się godzić niż procesować
Dziwne to czasy, gdy na turystę trzeba mieć paralizator.
Kilka dni temu internet obiegł film nagrany przez turystów z Zakopanego. Umieścili film w internecie, wskazując, że zostali wyrzuceni z apartamentu przez właścicielki, poturbowani paralizatorem i znieważeni. Na miejsce zdarzenia została wezwana policja. Na filmie widać awanturę, właścicielki wyrzucające rzeczy z mieszkania, słychać krzyki i awanturę. Wszystko to według autorów filmu z powodu zwrócenia uwagi na kilka drobnych usterek w mieszkaniu, jak zbite lustro, niedomykające się drzwi czy plama na łóżku. Można tylko ubolewać, że wspomnienie urlopowe na pewno nie będzie miłe dla turystów, a i pensjonat nie przedstawił się w najlepszym świetle. Swoją drogą dziwne to czasy i obyczaje, że przed turystami trzeba się dziś zabezpieczać monitoringiem i paralizatorami.
Niestety, dla sądów pewnie ta sprawa tak szybko się nie zakończy. Z doniesień mediów wynika, że właścicielki pensjonatu oraz turyści prezentują dwie odmienne wersje zdarzeń. Właścicielki twierdzą, że to turyści spowodowali usterki, a one chciały je tylko sfilmować i usunąć. Wówczas doszło do awantury.
Dwie wersje zdarzeń...
Można się więc spodziewać, że bohaterzy tego zdarzenia z obu stron wniosą kilka spraw karnych, jak też cywilnych o zapłatę zadośćuczynienia itd. Sprawy będą się ciągnąć kilka lat, a sąd pewnie przesłucha świadków, wszystkie strony konfliktu, aby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta