Inwestycje w przygotowaniu

Dopiero w 2023 roku będzie wiadomo, czy jest za co budować w Polsce drogi wodne. Wcześniej ruszy budowa zbiorników retencyjnych.

Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej zapewnia, że plany dróg wodnych w Polsce będą gotowe w I kwartale 2021 roku. Dwa lata powinny wystarczyć, aby przekonać KE do włączenia ich do paneuropejskiej sieci dróg wodnych, czyli Transeuropejskiej Sieci Transportowej (TEN-T). Decyzje zapadną w 2023 roku. Jeżeli KE zaaprobuje polskie plany, spodziewana jest unijna dotacja już w nowej perspektywie finansowej. KE planuje do 2035 roku zwiększyć udział transportu śródlądowego w przewozach i w 2050 roku unijny politycy zakładają, że co druga tona będzie transportowana rzekami.

Uruchomienie dróg wodnych ma wymiar nie tylko polityczny czy doktrynalny, ale i praktyczny. Do polskich portów już zawijają kontenerowce mające na pokładzie ponad 21 tys. kontenerów. Ta ilość załadowana na ponad 10 tys. ciężarówek stworzy sznur pojazdów długości 171 km. Ta sama ilość pojemników zmieści się na barkach tworzących ciąg długi na 46 km, napędzany przez 383 pchacze.

Polska ratyfikowała konwencję AGN w sprawie głównych...