Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie było killera w celi

28 sierpnia 2019 | Kraj
Monitoring celi Dawida Kosteckiego wykluczył, by ktoś w noc jego śmierci do niej wchodził
autor zdjęcia: krzysztof łokaj
źródło: Fotorzepa
Monitoring celi Dawida Kosteckiego wykluczył, by ktoś w noc jego śmierci do niej wchodził

Strażnik siedem razy zaglądał do celi Dawida Kosteckiego przez wizjer, aż do godz. 4.28. Nikt nie wchodził do środka – wynika z nagrania monitoringu. Grażyna zawadka

 

Pełnomocnicy Kosteckiego lansują jako pewną wersję zabójstwa, jednak prokuratura twierdzi, że coraz więcej dowodów przemawia za tym, że bokser sam targnął się na życie – przesłuchanie biegłych, którzy prowadzili oględziny i sekcję wzmocniło tę wersję.

Śledczy mają także koronny dowód na to, że do celi boksera feralnej nocy nikt nie wchodził – to nagranie monitoringu.

– Strażnik krytycznej nocy siedmiokrotnie kontrolował celę przez wizjer. On ani nikt inny nie otwierał do niej drzwi – to ustalenia z odczytanego nagrania monitoringu, który objął korytarz i wejście do celi – ustaliła „Rzeczpospolita". Zapis „wyostrzył" ekspert zaangażowany w ramach postępowania wyjaśniającego, które prowadzi Służba Więzienna.

Co nagrała kamera

Boksera znaleziono...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11443

Wydanie: 11443

Spis treści
Zamów abonament