Strasząc medyków, uderzają w pacjentów
Lecznice ratują nadszarpnięte pandemią budżety, oszczędzając na personelu. Lekarze nie zgadzają się na obniżkę wynagrodzenia, odchodzą z pracy.
Groźby zwolnień, odebrania ustawowych dodatków czy zmniejszenia liczby dyżurów to, zdaniem szefów niektórych szpitali, skuteczny sposób na oszczędności w erze pandemii. Może się jednak okazać, że po powrocie do normalności nie będą mieli pracowników, Stracą, jak zwykle, pacjenci.
Groźba bez podstaw
– Na razie nasze pensje się nie zmniejszyły, ale oddziałowa regularnie straszy, że przez straty wywołane koronawirusem dyrekcja pozabiera nam dodatki. Musi sobie jakoś odbić czas, w którym nie było operacji planowych – mówi Maria, pielęgniarka z jednego ze szpitali w Warszawie. Przyznaje, że boi się utraty pracy, dlatego już dziś rozgląda się za następną....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta