Czy Covid-19 wpłynie na procesy sukcesji w firmach rodzinnych?
Wzrost liczy zakażeń zwiększył aktywność przedsiębiorców w poszukiwaniu rozwiązań co do prowadzonych biznesów i strukturyzacji własności. W wielu firmach właściciele czekają na uchwalenie ustawy o fundacji rodzinnej.
Firmy rodzinne od kilku lat oprócz typowych wyzwań gospodarczych w większości borykają się z wyzwaniem przeprowadzenia zmiany pokoleniowej tak, by ograniczyć ryzyko konfliktów rodzinnych i ich wpływu na firmę. Proces jest wielowątkowy i choć w dużej mierze sprowadza się do działań prawnych, stoi za nim głównie element emocjonalny i trudność w rozdzieleniu emocji od działań biznesowych. W takiej konfiguracji firma staje się członkiem rodziny. Z perspektywy założyciela powstaje swoisty konflikt pomiędzy dobrem firmy, własnymi marzeniami a dobrem dzieci, współmałżonka, rodzica. Nadal tylko nieliczna liczba założycieli zdecydowała się w tzw. sile wieku przekazać firmę kolejnemu pokoleniu i odsunąć do drugiego rzędu. Istnieje grono tych, którzy nie mierzą się z konsekwencjami decyzji co do przyszłości firmy i pozostawiają zdarzenia losowi, uzależniając od nagłych zdarzeń, zachorowań, czy śmierci. I to, jak bardzo chcą by firma przetrwała, często ma się nijak do faktycznych działań niezbędnych do realizacji tego celu, w konsekwencji sprowadzając na rodzinę wszystkie ryzyka wynikające z zaniedbania założyciela i decyzji o strukturyzacji sukcesji czy sprzedaży firmy zawczasu.
Zagrożenie zdrowia i życia
Gdy w marcu b.r. nagle znaleźliśmy się w sytuacji wielu ograniczeń i ryzyka zachorowania, ale gdy nadal faktycznych zachorowań wokół...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta