Branża spożywcza rośnie we franczyzie mimo kryzysu, odradza się sport
trendy | Ponad rok trwa w resorcie sprawiedliwości dyskusja na temat założeń ustawy, temu tematowi były poświęcone nawet debaty na głównych ekonomicznych wydarzeniach w Polsce, jak choćby Forum w Karpaczu. Ministerstwo Sprawiedliwości powołało nawet zespół do opracowania tego projektu i jego konsultacji, jednak organizacje branżowe franczyzy przez ten rok prac zdołały zobaczyć jedynie założenia do ustawy.
Kalendarz wyborczy bezlitośnie wskazuje, że o ile nie zadziała jakiś cud, które – jak wiadomo – w Polsce się zdarzają, Ministerstwo Sprawiedliwości nie zdąży ukończyć projektu ustawy, skonsultować go i przeprowadzić przez Radę Ministrów tak, by zdążyć przesłać go do parlamentu do maja, by ten zdołał ustawę uchwalić, lub nie, przed sejmowymi wakacjami. Wakacje kończą się we wrześniu i osoby doświadczone w procesie legislacyjnym wskazują, że między wakacjami a jesiennymi wyborami parlamentarnymi raczej nie można się spodziewać uchwalenia żadnych poważniejszych aktów prawnych.
Zdania są zresztą podzielone, czy odrębna ustawa jest potrzebna, a granica przebiega dość jasno. Resort broni swojego zdania, że jest potrzebna, branża franczyzodawców twierdzi, że nie jest. – Franczyza to model biznesu na trudne czasy, korzystny dla obu stron tej umowy. Jeśli jednak nie ma odpowiednich ram jego funkcjonowania, osoby podejmujące duże ryzyko, czasem inwestujące całe swoje oszczędności, mogą zostać oszukane. Właśnie stąd podjęta przez Ministerstwo Sprawiedliwości inicjatywa – mówił na Forum w Karpaczu Marcin Sławecki, przewodniczący powołanego przez ministra sprawiedliwości zespołu ds. franczyzy, który przygotowuje ustawę.
Z drugiej strony, choćby Związek Przedsiębiorców i Pracodawców skomentował, że owszem, regulacje by się przydały, bo rośnie popularność franczyzy, ale pomysł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta