Odpady mogłyby obniżyć rachunki za ciepło
Ceny ciepła mogłyby być niższe od obecnych, gdyby spalarnie śmieci powstawały na szerszą skalę. To rozwiązanie o punktowym zastosowaniu, a unijne prawo zwiększa ryzyko dla spalarni.
Ostatnie podwyżki taryf za ciepło niekiedy sięgały od 100 do blisko 300 proc. Zostały one zniwelowane nowelizacją ustawy o mrożeniu cen ciepła. Obowiązuje ona do końca 2023 r., a koszty będą nadal rosnąć. Zarazem w ostatnich latach powstało kilka spalarni odpadów, które produkują ciepło i energię. Podwyżki taryf nie ominęły spalarni, ale wyniosły tylko kilkanaście procent. Czy ciepło ze spalarni obniży ceny dla mieszkańców?
Z odpadów taniej
Przeanalizowaliśmy taryfy zatwierdzone przez Urząd Regulacji Energetyki dla spalarni (jeszcze przed ustawą o czasowym mrożeniu wysokich podwyżek). Dobraliśmy miasta, które mają spalarnie odpadów i elektrociepłownie na węgiel lub gaz, aby porównać ceny uwzględniające koszty stałe i zmienne. W Krakowie cena ciepła ze spalarni za 2023 r. wynosi 73,6 zł/GJ, zaś w węglowej elektrociepłowni należącej do PGE ta taryfa wynosiła w okresie grzewczym (do 30 kwietnia) 89,8 zł. W Poznaniu koszt GJ z miejskiej spalarni wynosi 63,4 zł, zaś z ciepłowni okresie grzewczym już 87,9 zł. W Warszawie spalarnia produkuje ciepło w cenie 59,2 zł/GJ, zaś ciepło systemowe w stolicy kosztuje 101,4 zł/GJ (do 30 kwietnia). Ceny ciepła poza sezonem grzewczym są niższe o kilkanaście złotych....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta