Estoński CIT – kiedy i jak rozpoznać ukryty zysk?
Zgodnie z przepisami ustawy o CIT podstawą opodatkowania jest suma dochodu z tytułu ukrytych zysków ustalona w miesiącu, w którym wykonano świadczenie lub dokonano wypłaty lub wydatku.
MADEJCZYK Kancelaria Prawna
Może się wydawać, że skoro firma, wybierając ryczałt od dochodów spółek (potocznie – estoński CIT), przestaje opłacać zaliczki na podatek dochodowy, bieżące rozliczenia podatkowe będą proste. Nic bardziej mylnego. Księgowym oraz prawnikom sen z powiek spędzają ukryte zyski jako specjalna kategoria opodatkowania. W temacie „ukrytych zysków” wydano już tyle interpretacji indywidualnych, że można wydać opasłą lekturę. Największą trudność sprawia wychwycenie zdarzeń powodujących ukryte zyski, ale również wyliczenie kwoty podatku może przyprawić o ból głowy.
Ukryte zyski stanowią kategorię zdarzeń podlegających opodatkowaniu w spółce, która wybrała estoński CIT jako formę rozliczeń – są to świadczenia wykonane w związku z prawem do udziału w zysku, inne niż podzielony zysk, których beneficjentem choćby pośrednio jest udziałowiec, akcjonariusz lub podmiot powiązany (art. 28m ust. 3 ustawy o CIT). Katalog zdarzeń stanowiących ukryte zyski jest otwarty i dotyczy transakcji, które ostatecznie prowadzą do dystrybucji zysku w inny sposób niż poprzez dywidendę. Ustawodawca wymienił tytułem przykładu następujące kwoty, które będą stanowić ukryte zyski:
∑ kwotę pożyczki (kredytu) udzielonej przez spółkę wspólnikowi lub podmiotowi powiązanemu;
∑ odsetki, prowizje, wynagrodzenia i opłaty od pożyczki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta