Kamala Harris prze do przodu
Joe Biden wyjaśnia, dlaczego nie kandyduje, i przekazuje pałeczkę młodszemu pokoleniu. Jego następczyni szybko rozkręca kampanię prezydencką.
– Nic nie może stanąć na drodze do ratowania naszej demokracji. Nawet osobista ambicja […] Przyszedł czas i miejsce na nowe, świeże głosy, młodsze głosy – powiedział prezydent Joe Biden w środę wieczorem w telewizyjnej odezwie do narodu.
To było jego pierwsze publiczne wystąpienie po tygodniu leczenia się z infekcji covidowej i pierwsze od momentu, gdy w niedzielę, po miesiącach kampanii i wygranych prawyborach, wycofał się z kandydowania pod presją swojej partii.
– Gdy podejmowane są decyzje, które wpłyną na przyszłość naszego narodu i świata na kolejne dekady, Ameryka będzie musiała wybrać między pójściem do przodu a krokiem w tył. Między nadzieją i nienawiścią, między jednością i podziałami – powiedział prezydent, zachęcając Amerykanów do głosowania na Kamalę Harris, której przekazał pałeczkę w tych wyborach.
George Clooney obiecuje wsparcie
Żaden z jej poprzedników nie stanął przed wyzwaniem, przed jakim Kamala Harris została postawiona: w ciągu zaledwie trzech i pół miesiąca musi rozkręcić kampanię, przedstawić Amerykanom swój program, zdobyć ich głosy, zebrać pieniądze oraz wybrać kandydata na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta