Zabójstwo drogowe, czyli legislacyjny bubel roku
Od kogo jak od kogo, ale od polityków, którzy przez ostatnie kilka lat kształtowali przepisy ruchu drogowego, można by jednak wymagać rozumienia, czym jest jazda bez uprawnień.
Tragiczne wypadki, jak ten tegoroczny na stołecznej Trasie Łazienkowskiej, powodują, że odżywa chór zwolenników zaostrzania prawa. Coraz bardziej popularny i nośny społecznie jest też pomysł wprowadzenia koncepcji tzw. zabójstwa drogowego. Na tę falę postanowili wskoczyć posłowie PiS Andrzej Adamczyk i Rafał Weber, którzy wnieśli do Sejmu projekt nowelizacji kodeksu karnego wprowadzający zabójstwo drogowe.
Przedstawiciele prawej strony sceny politycznej znani są z raczej negatywnego stosunku do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta