Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Quo vadis, Temido? Gdzie się podziały konkrety?

15 stycznia 2025 | Sądy i Prokuratura | Henryk Walczewski

Sądy i wymiar sprawiedliwości są pogrążone w permanentnym kryzysie od lat. Stan ten nie wydaje się poprawiać pomimo deklaracji kolejnych rządów, które niezmiennie poprawy uzyskać nie potrafią.

Sposoby naprawy wymiaru sprawiedliwości bywały różne, z reguły jednak skupiano się na przepisach proceduralnych, mających na celu „usprawnienie postępowania”. Niestety, kazuistyczne podejście w miejsce poprawy stało się przyczyną nowych problemów. Nowe ekipy legislatorów starają się je rozwiązywać – zamiast usuwać. Świadczy o tym narastająca objętość kodeksu postępowania cywilnego, co jak otyłość wymaga leczenia. Należy więc usunąć wiele przepisów, uznając je za zbędne a niektóre za wręcz szkodliwe.

Poniższe refleksje kierowane są do profesjonalnego czytelnika i dotyczą kodeksu postępowania cywilnego, a szczegółowe odwołania do przepisów i literatury zostały pominięte z uwagi na wielkość tekstu.

Prostota i konkrety zamiast legislacyjnego wodolejstwa

Gospodarka, głupcze! (oryg. The economy, stupid) – ta fraza stworzona przez Jamesa Carville’a – doradcę kandydata Billa Clintona – zapewniła mu zwycięstwo i fotel prezydenta w wyborach w 1992 r. Jako zawołanie okazało się popularnym zwrotem amerykańskiej kultury i dyskusji politycznej, a inspiracją polityków w innych krajach. Wersja zmodyfikowana: „prostota i konkrety”, powinna być pierwszą zasadą naprawiania mocno kulejącego ustawodawstwa.

Niestety, trzeba przypomnieć i wytknąć doktrynie „wykładnię racjonalnego ustawodawcy”, czyli gorliwość, z jaką usłużnie i „naukowo” przerabiano...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13075

Wydanie: 13075

Spis treści
Zamów abonament