Bodnar rozlicza prokuraturę
W ponad 160 postępowaniach prokuratorskich z czasów PiS miało dochodzić m.in. do nacisków na prowadzących czy celowego przedłużania śledztw.
W Prokuraturze Krajowej we wtorek przedstawiono częściowy raport z działalności prokuratury za poprzedniej władzy. To efekt pracy specjalnego zespołu prokuratorów.
Prokurator Katarzyna Kwiatkowska, która stanęła na czele tego zespołu, powiedziała, że podczas audytu śledczy skupili się w pierwszej kolejności na sprawach, które w zdecydowanej większości zakończyły się decyzjami o odmowie wszczęcia postępowania.
Do politycznych, nieprawidłowo prowadzonych śledztw zespół Kwiatkowskiej zaliczył np. sprawy wobec osób uczestniczących w proteście po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. W raporcie jest również mowa o śledztwie dotyczącym wypadku kolumny rządowej byłej premier Beaty Szydło.
Raport może mieć dotkliwe konsekwencje dla kilkudziesięciu prokuratorów, którzy mieli dopuścić się uchybień. Mowa m.in. o wnioskach o odpowiedzialność karną lub służbową. W sprawach uruchomiono 53 postępowania.