Sen o demokratycznym Afganistanie
Sen o demokratycznym Afganistanie
(C) AP
Lidera afgańskiej opozycji przeciwko Talibom spotkałem w miejscowości Hodża Bahauddin na północy Afganistanu w sierpniu 2001 r. 14 września, miesiąc po naszej rozmowie, Ahmed Szah Masud zginął w zamachu.
PIOTR BALCEROWICZ: Jak to było możliwe, że działania ruchu Talibów od pierwszej połowy lat dziewięćdziesiątych okazały się tak skuteczne? Co takiego zrobili, że odnieśli sukces?
AHMED SZAH MASUD: Jak sadzę, można wyróżnić trzy podstawowe czynniki, które przyczyniły się do sukcesu Talibów. Przede wszystkim niestabilna sytuacja w samym Afganistanie po wycofaniu się wojsk radzieckich w 1989 r., co dało w rezultacie początek wojnie domowej, i nie najlepsze stosunki, jakie zapanowały wśród samych mudżahedinów. Dotyczy to przede wszystkim okolic Kandaharu (na południu) i terenów kontrolowanych wówczas przez Abdula Raszida Dostuma. Na to nakładają się niegodziwości dawnych towarzyszy broni, takich choćby jak Gulbuddin Hekmatiar.
Tak skomplikowana sytuacja wewnętrzna wymagała zmiany, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta