O czym powinniśmy byli wiedzieć przed wytoczeniem sprawy o dorsza
Do wspólnotowego sądu nie chodzi się po to, by ponosić honorowe porażki – pisze adwokat, adiunkt w Katedrze Prawa Europejskiego i Komparatystyki Prawniczej Uniwersytetu Gdańskiego
Jeden z byłych sędziów Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości profesor sir David Edward mawiał, że zanim pójdzie się do sądu, by dochodzić swoich racji, trzeba poznać ów sąd i jego procedurę oraz wiedzieć, co w ogóle w postępowaniu sądowym chcemy osiągnąć.Czy Polska dokonała takiego racjonalnego rozpoznania przed wystąpieniem ze skargą przeciwko decyzji Komisji o zakazie połowów dorszy do końca roku przez polskich rybaków? Czy w tej sprawie wiemy dokładnie, co nas w Luksemburgu czeka?
Poznaj swój sąd
W ramach jurysdykcji zarówno Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS), jak i Sądu Pierwszej Instancji wyróżnia się jurysdykcję ograniczoną i nieograniczoną. Ta pierwsza oznacza, że sąd bada obiektywną legalność aktu prawnego i gdy uznaje zasadność skargi, uchyla zakwestionowany akt. W wypadku jurysdykcji nieograniczonej (ang. unlimited jurisdiction, fr. pleine juridiction) sąd bada nie tylko legalność aktu prawnego, ale także w pewnych wypadkach jego zasadność, a nawet trafność przyjętych rozwiązań.Z punktu widzenia kognicji sądów wspólnotowych do rozpoznania skargi Polski szczególnego znaczenia nabiera pytanie o intensywność kontroli sądowej, gdy po stronie działającej instytucji istnieją uprawnienia dyskrecjonalne (uznanie). W tym wypadku mówimy o tzw. marginalnej kontroli sądowej, która polega jedynie na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta