Nagroda dla podwójnego agenta
Nagradzając Olega Gordijewskiego Orderem św. Michała i św. Jerzego, brytyjska królowa uhonorowała człowieka o życiorysie jak z sensacyjnego filmu
Gordijewski, dziś 69-letni, od 1962 r. pracował w KGB. Tłumaczył później, że powód, dla którego trafił na osławioną Łubiankę, był prosty: chciał móc wyjeżdżać za granicę. I rzeczywiście wyjeżdżał. Od 1966 r. kierował siatką radzieckich szpiegów w Danii. I właśnie w Kopenhadze w 1974 r. zaczął współpracę z brytyjskim wywiadem. Rozpoczęła się od spotkania z brytyjskim rezydentem na kopenhaskich kortach badmintona.Dlaczego oficer KGB zdecydował się na współpracę z wrogim wywiadem? On sam w wywiadzie dla londyńskiego „Time Out” mówił, że łudził się, iż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta