Diabeł znalazł współpracowników w rządzie PiS
Ministrowie, którzy obiecywali, że będą szeryfami, okazali się damskimi bokserami – mówi polityk PO w rozmowie z Małgorzatą Subotić
Rz: Pan, polityk nurtu konserwatywnego w PO, był uważany za zdeklarowanego sympatyka koalicji z PIS. Teraz jest pan ostrym krytykiem tej formacji. Coś się stało? Dlaczego uznał pan, że należy odsunąć PiS od władzy?
Najważniejsze są dwa powody. Przez ostatnie dwa lata PiS było rdzeniem słabego rządu, który w dużej mierze zmarnował szansę, jaka pojawiła się po wyborach 2005 roku. Drugi powód to niepokojące praktyki, które stawiają pod znakiem zapytania przywiązanie partii braci Kaczyńskich do standardów demokratycznego państwa prawa.
Konkretnie co pan ma na myśli?
Wykorzystywanie służb do kampanii wyborczej.
Ma pan na to jakieś przykłady?
Chociażby ostatnia konferencja szefa CBA Mariusza Kamińskiego i toczące się od dwóch tygodni przesłuchania setek wolontariuszy Platformy.
Postępowania wobec wolontariuszy trwały od bardzo dawna, a o tym, że będzie kampania, wiadomo dopiero od końca sierpnia.Postępowania zostały zawieszone, czekano ze wszczęciem śledztw tak naprawdę na kampanię wyborczą. Jestem przekonany, że gdyby kampania była za pół roku, te śledztwa jeszcze przez pół roku stałyby w miejscu.Co złego widzi pan w konferencji ministra Kamińskiego w sprawie posłanki Sawickiej?
Zadaniem CBA jest łapanie ludzi, którzy ulegają pokusie korupcji. Dlatego zatrzymanie pani poseł uważam za jak najbardziej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta