Przemysł spowolnił, zastój w budownictwie, ale powodów do niepokoju jeszcze nie ma
Kolejne dane napływające z gospodarki potwierdzają, że czas pozytywnych niespodzianek i nieoczekiwanego wzrostu już się skończył.
We wrześniu produkcja przemysłowa była o 5,2 proc. wyższa niż w analogicznym miesiącu 2006 r. To najniższy wzrost w tym roku i o 1 pkt proc. niższy od prognoz ekonomistów.
– Są to dane słabsze, niż można było się spodziewać, choć mniejsza liczba dni roboczych wskazywała, że dynamika będzie niższa niż w sierpniu, kiedy wyniosła 8,9 proc. – mówi główny ekonomista PKO BP Łukasz Tarnawa.
Jeszcze gorsze informacje napłynęły z branży budowlanej, w której produkcja zwiększyła się tylko o 0,2 proc. rok do roku. Chociaż w budownictwie niespodzianki zdarzają się często i miesięczne dane wcale nie muszą świadczyć o gwałtownym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta