Królestwo lodu i śniegu
Z tarasu restauracji Jochdohle nad lodowcem Stubai widać podobno w pogodne dni Wenecję. Ale narciarze nie przyjeżdżają tu dla pięknych widoków. Stubai ze 110 km tras to największy w Austrii narciarski teren lodowcowy
W styczniu kotły lodowcowe pod szczytami Schaufelspitze (3333 m n.p.m.) i Dauenkogel (3330 m n.p.m.) pełne są śniegu. Ale nawet gdy wiosną na okolicznych zboczach wyziera spod śniegu żywy lód i nagie, szare skały, trasy narciarskie na lodowcu są przygotowane i otwarte.
– Jeszcze na początku maja będzie można tu jeździć na większości stoków – ocenia Christian Gleirscher, instruktor narciarski ze szkoły Happy Stubai.
Lodowce nie cieszą się szczególnym uznaniem doświadczonych narciarzy, jako że wytyczone na nich trasy są zwykle łatwe i mało urozmaicone. Lodowiec Stubai – kilka potężnych jęzorów wiecznego lodu spływających spod Schaufelspitze i Stubaier Wildspitze (3140 m n.p.m.) – zadowoli jednak zarówno zwolenników jazdy rekreacyjnej, jak i amatorów stromych ścianek, muld i kopnego śniegu. Główny jego trakt – biegnąca wzdłuż wyciągu Ejsjoch niebieska trasa nr 1, ponaddwukilometrowej długości – szeroki, starannie wyrównany przez ratraki opada łagodnie ku górnej stacji kolejki gondolowej Gamsgarten. Ale w wyższej części lodowca, dokąd można wjechać wyciągiem, poprowadzono kilka odcinków dość trudnych tras czarnych. Inna trasa czarna zaczyna się pod siodłem Jochdohle i spada stromo na południową stronę Schaufelspitze.
Urozmaicone i miejscami trudne są czerwone trasy od górnych stacji kolejek Eisgrat (nr 2) i Gamsgarten (nr 3) do ich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta