Filmy na ferie
Na ferie polecam dwa filmy. Jeden jest o wiewiórkach, które grają w zespole muzycznym. To opowieść raczej dla chłopców. Jest w niej dużo śmiesznych scen, które wynikają z psikusów i żartów, jakie zazwyczaj robią chłopaki. Dziewczynom może się spodobać muzyka i tańce wiewiórek. Ale one na pewno będą wolały ten drugi film, o zaczarowanej księżniczce. Jest w nim dużo o miłości, ciągle się całują, chodzą na bale i mają takie długie sukienki, jakie wszystkie dziewczynki lubią
Piotr Czuryłło, krytyk dziecięcy WIR
„Alvin i wiewiórki”
Film polecam, bo jest fajny, tylko tytuł ma bez sensu. Przecież Alvin też jest wiewiórką. Powinien być tytuł „Dave i wiewiórki”, bo Dave jest mężczyzną.
Cały film jest o wiewiórkach, które w mieście zrobiły karierę muzyczną. Najpierw były u Dave’a. Chciały, by został ich ojcem i by mogli być...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta