Spacer zamiast kozetki
08 lutego 2008 | Styl życia | Rz
„Ruch otwiera umysł” – twierdzi amerykański psychoanalityk z Nowego Jorku Clay Cockrell. Zamiast spotkań w gabinecie proponuje swoim klientom spacer po Central Parku czy ulicami Manhattanu. Nie jest jedyny. W Nowym Jorku coraz więcej jest wśród psychoanalityków zwolenników walk therapy (terapii pieszej) wymyślonej w latach 70. przez profesora psychologii Keitha Johnsgarda. – Otwierając się na świat, otwieramy się na siebie – twierdzą jej adepci.www.walkandtalk.com