Kwiatki przed firmą to nie reprezentacja
Przedsiębiorca, który inwestuje w wiosenny wygląd swojej siedziby, może zaliczyć wydatki do kosztów. Zgadzają się na to urzędy
Pierwsze słoneczne dni to dobra okazja do wiosennych porządków. Można zadbać o otoczenie swojej siedziby, posadzić kwiaty i drzewka, przyciąć trawę. Trochę to kosztuje, ale takie wydatki są niewątpliwie związane z prowadzoną działalnością. Wygląd firmy świadczy bowiem o jej właścicielu.
Ale jak je zakwalifikować, czy jest to zwykły koszt funkcjonowania firmy, czy też inwestycja w jej reprezentację? W tym drugim przypadku nie zaliczymy wydatków do kosztów uzyskania przychodów. Nie pozwala na to art. 16 ust. 1 pkt 28 ustawy o CIT oraz art. 23 ust. 1 pkt 23 ustawy o PIT.
Przypomnijmy, że reprezentacja to stwarzanie i utrwalanie dobrego wizerunku firmy. Czyli działania mające na celu wywarcie na kontrahentach jak najlepszego wrażenia.
Jak stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 26 września 2000 r. (III SA 1994 /99): „reprezentacja to okazałość, wystawność, a w przypadku firmy dobre jej reprezentowanie, które może polegać na wystroju firmy, interesującym logo, tablicach informacyjnych, sposobie podejmowania interesantów i kontrahentów”.
Zasadzenie kwiatów czy przycięcie trawy przed firmą nie wiąże się jednak ze specjalną okazałością ani wytwornością. Przedsiębiorca powinien przecież dbać o wygląd swojej siedziby.
Tak więc wiosenne inwestycje to normalne wydatki związane z prowadzeniem działalności....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta