Zakorkowane granice
Budowa nowych terminali na wschodzie opóźnia się. Z planowanych czterech dodatkowych prace ruszą na tylko dwóch
W ostatni weekend przejście na Ukrainę w Dorohusku znów sparaliżował gigantyczny, ponadtrzydziestopięciokilometrowy korek ciężarówek, zator narastał też na sąsiednim przejściu w Hrebennem. Bezradni celnicy twierdzą, że zaradzić kryzysom może tylko szersze uchylenie drzwi na Wschód. Nowych przejść szybko jednak nie przybędzie, choć liczyli na nie spedytorzy i kierowcy ciężarówek.
Na większości z już istniejących wciąż trwa przebudowa, prowadzona przede wszystkim za europejskie pieniądze. – Z funduszu Phare i Schengen wydano na ten cel już 450 mln zł – mówi Wioletta Paprocka, rzecznik MSWiA. Modernizowane terminale ułatwiają pracę celnikom, ale nie skróciły radykalnie kolejek do odprawy. Nic dziwnego, w zeszłym roku na Wschodzie granicę przejeżdżało ponad 1,5 mln ciężarówek i z roku na rok (z wyjątkiem styku z obwodem kaliningradzkim)...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta