Inwestorzy chcący budować biura i magazyny zaczynają uciekać z Warszawy
Coraz trudniej kupić w Warszawie działkę pod budowę magazynu czy biurowca. Wysokie ceny gruntów oraz często skomplikowana sytuacja prawna uniemożliwiają wiele transakcji
Jak zapewniają analitycy, popyt na warszawskie grunty pod zabudowę komercyjną jest duży, ale i dość stabilny. Działki już nie drożeją tak drastycznie jak w ciągu dwóch ostatnich lat. Jednak dla wielu deweloperów mimo wszystko i tak są dziś za drogie. – W dalszym ciągu borykamy się z niskim stopniem pokrycia planami miejscowymi terenów Warszawy, dodatkowo takie czynniki jak nieuregulowany stan prawny nieruchomości np. związany z roszczeniami byłych właścicieli, niesprecyzowane plany systemu drogowego i transportowego - powodują, iż proces inwestycyjny znacznie się wydłuża – stwierdza Chris Conner z DTZ.
Za małe działki
Działki sprzedają przede wszystkim prywatni właściciele, zarówno osoby fizyczne, jak i prawne, oraz inwestorzy, którzy nabyli nieruchomości po atrakcyjnych cenach i teraz chcą na nich zarobić bez konieczności budowy, a swoją aktywność deweloperską przenieść na mniej konkurencyjne rynki niż warszawski. – Nieruchomości sprzedaje również miasto. Jest to ciekawa oferta, budząca zainteresowanie inwestorów, aczkolwiek stan formalnoprawny wielu z tych nieruchomości powoduje, że dziś są do kupienia w ograniczonej liczbie – opowiada Kacper Remiśko z DTZ. Analitycy obserwują również tendencję do ponownego zagospodarowania nieruchomości, na których wcześniej istniała zabudowa. Zjawisko to szczególnie dotyczy nieruchomości zlokalizowanych w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta