Pajacują zamiast śpiewać
Znakomita gala z songami Leonarda Cohena i żenujący poziom konkursu. Złotego Tukana zdobył student wrocławskiej PWST – Mikołaj Woubishet, który w finale wykonał utwór Nicka Cave’a “Stagger Lee”
W „Rejsie” Marka Piwowskiego jeden z pasażerów statku śpiewa koszmarną piosenkę o tym, że jest sam, nie ma dziewczyny i jest mu niedobrze. Kaowiec (Stanisław Tym) proponuje, by przenieść kolegę „śpiewaka” do sekcji gimnastycznej. Dzięki temu nie będzie sam, a prze-de wszystkim... przestanie śpiewać.
Konkurs Aktorskiej Interpretacji Piosenki jest– jak podkreślają organizatorzy – najważniejszą imprezą wrocławskiego Przeglądu Piosenki Aktorskiej. Tymczasem z roku na rok coraz bardziej widać, że sekcja gimnastyczna zawładnęła nim bez reszty. Młodzi aktorzy nie wierzą, że można stanąć na scenie i po prostu zaśpiewać – o życiu, miłości czy nienawiści. Najpierw sami sobie piszą piosenki – miernoty, a potem kombinują, jak je dynamicznie zaprezentować. Przykro było patrzeć na ich cyrkowe popisy.
Pogryzione krzesła, płonące głowy
Publiczność, w dużej mierze złożona ze studentów, przyznała swój laur Justynie Woźniak z wrocławskiej PWST. Trudno uznać jej występ za porywający. Dziennikarze zrezygnowali z wręczenia nagrody, a wyróżnienia jurorów powędrowały w ręce kiepskich showmanów....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta