Będą nowe tereny pod inwestycje
Od jesieni grunty rolne gorszej klasy w miastach będzie można prościej odrolnić. Znikną też opłaty za wyłączenie z produkcji rolnej. To pomysł komisji Palikota, nie podoba się on przedstawicielom samorządowców
W tej chwili przeszło połowa gruntów rolnych leży w granicach administracyjnych miast.
– Chcemy, żeby do gruntów klasy IV – VI w miastach nie stosować ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych (dalej: ustawa) – mówi poseł Wiesław Woda z sejmowej komisji nadzwyczajnej „Przyjazne państwo” do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji, nazywanej komisją Palikota. Komisja zakończyła pracę nad projektem nowelizacji tej ustawy i skierowała go do laski marszałkowskiej. Zdaniem posłów zwiększy to podaż gruntów pod budownictwo.
– To, że nie będzie się stosować ustawy do niektórych gruntów, nie oznacza pełnej dowolności. Ziemia rolna nie straci automatycznie swojego charakteru – tłumaczy Wacław Knopkiewicz, radca prawny Kancelarii Grynhoff Woźny Maliński, który uczestniczył w pracach nad projektem.
Koniec wsi w mieście
Zdaniem mec. Knopkiewicza decyzja, czy dany teren przeznaczyć pod inwestycję...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta