Cuda świata: Izrael
Współczesny Izrael chce być europejski. Przygotowanych na podróż do kolebki cywilizacji turystów zaskakuje nowoczesność miast, strzeliste wieżowce i szybki rytm życia.
To państwo wielu kultur. Hebrajski i arabski przeplatają się z rosyjskim, angielskim, jidysz i amharskim (język przybyszy z Etiopii). Jest też oczywiście język polski. „To jeden naród mający twarz wielu narodowości, ras, wyznań i kultur” – czytamy w ósmej części serii przewodników „Cuda świata”.
Jest w Tel Awiwie muzeum, w którym obejrzeć można drzewa genealogiczne różnych pokoleń Żydów rozproszonych po całym świecie. Ci, którzy mieszkają w Izraelu, przybyli do swojej ziemi obiecanej z ponad 80 krajów... Izraelczyka urodzonego w Izraelu mieszkańcy nazywają sabra. Dzisiaj sabrowie stanowią prawie połowę społeczeństwa.
Ósmy tom serii „Cuda świata” przedstawia Izrael w pigułce, jego przyrodę i architekturę, tradycje i obyczaje. Do kupienia dzisiaj z „Rzeczpospolitą”. Dostępny przez cały tydzień. Za tydzień 25 kwietnia – Czechy.