Tylko w Polsacie
Polsat nie ma zamiaru wracać do negocjacji z Telewizją Polską dotyczących podzielenia się prawami do transmisji z turnieju. Mecze Polaków stacja Zygmunta Solorza na pewno pokaże w kanale otwartym
To, że z nikim nie dzielimy się Euro 2008, buduje prestiż Polsatu. Nawet gdyby Polacy odpadli już w fazie grupowej i nie udałoby nam się odzyskać wydanych na licencję 15 mln euro, korzyści przyjdą później – przekonuje Marian Kmita, szef Polsatu Sport.
Według informacji „Rz” nie ma już najmniejszych szans na porozumienie z TVP. Polsat kupił prawa, gdy awans Polaków na turniej nie był pewny, liczył jednak, że część pieniędzy uda się odzyskać, sprzedając sublicencję – tak jak to było w przypadku mistrzostw świata w 2002 i 2006 roku. Stacja Zygmunta Solorza żądała 10 mln euro, TVP proponowała 7,5, a teraz podobno nie chce zapłacić nawet tyle.
Jak się dowiedzieliśmy, Polsat ma też zamiar zrezygnować z pozywania TVP do sądu. Wcześniej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta